~ Hejka
Tutaj masz muzyczkę ;)
Poruszmy dziś temat przemocy i pokoju.
Założę się, że kiedyś byliście świadkami, broń Boże uczestnikami w biciu, szarpaninie lub podobnym zachowaniu :/
Przykład :
Wracałam do domu z koleżankami, zauważyłyśmy, że ktoś się bije, gdy przechodziłyśmy obok zerknęłyśmy na chłopaka, którego bili on z 1 klasy, a oni z 3. Było ich ok. 5, a on sam, leciała mu krew, płakał i prosił, aby przestali. Zaczęli się śmiać, było mi go żal. Chciałam zareagować na to co widziałam, ale bałam się, że coś mi zrobią, bo są idiotami. W moich myślach oni po prostu płonęli. Nie byłoby lepiej gdyby załatwili sprawę pokojowo - porozmawiać, a nie się bić?
I tak często słyszymy w mediach, że młodzi ludzie popełniają samobójstwa często z powodu prześladowania, bo to wszystko wyniszcza Cię psychicznie i nie potrafisz sobie z tym poradzić, smutne :c
Czy tylko mnie dziwi to, że gdy mówię z kimś o pokoju i tym, że nie trzeba się wyzywać czy bić to on/ona zaczyna się śmiać?
Waszym zdaniem, gdy z kimś się pokłócicie to przemoc i wyzwiska to jedyne wyjście? A gdyby tak spotkać się z tą osobą, wszystko sobie wyjaśnić i pogodzić się z tym co nam powie, zamiast wychodzić na głupka i się okładać.
Mam prośbę, jeśli kiedykolwiek zetkniecie się z taką sytuacją jaką ja wcześniej opisałam, reagujcie i miejcie innych w gdzieś, bo muszą być po prostu zwykłymi dupkami, że biją innych. Wiem, że ja nawaliłam, ale strasznie tego teraz żałuję. :/
A i pamiętajcie, zanim zechcecie komuś coś wytknąć lub kazać się zmienić, popatrzcie na siebie i najpierw sami musicie się zastanowić czy jesteście idealni i że lepiej wszystko załatwiać bez użycia przemocy. :*
Dobra do następnego <3 Peace!
~KeyShee
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz